olgaizabelkaedyta

Następny dzień…. No to powiem, że było wporzo. Urwały się nam dwie matmy. więc poszłam do Danki. A tam Andrzejek zaraz przyszedł. Andrzej to jej brat… Brat mojej najlepszej przyjaciółki. A ja go kocham. Później poszłam do szkoły muzycznej. Umówiłam się z Agatką na niedziele i widziałam Dominika.  Ale nie pożyczyłam Habakuka, bo jak go zobaczyłam to dreszcze mi odebrały mowę, a poza tym gadałam wtedy z Agatą więc nie mogłam gadać nagle z Dominikiem tym bardziej że Agatka nie trawi reggae raczej więc to by było co najmniej głupie. Paweł nie dostarczył mi jeszcze zdjęcia Kuby. Mam nadzieje że zrobi to niebawem bo nie wytrzymam dłużej.

Jeśli ktoś się jeszcze nie zczaił to tak… Kocham, albo inaczej, pożądam 3 facetów: Andrzeja- brata mojej najlepszej przyjaciółki, Dominika- tej samej przyjaciółki miłość i Kubę- faceta o 2 lata starszego, którego widzę co wtorek na basenie a jak się dowiedziałam ma dziewczynę. U Andrzeja wiadomo- nie mam szans. Powiedziałam mu w trochę dziwaczny sposób że go kocham, a on powiedział ze nic z tego. Dominik też nie jest mną zainteresowany… Dał mi to do zrozumienia. A Kuby nie znam, w życiu z nim nie rozmawiałam, no ale jak to prawda ze ma dziewczynę to nie ma szans, chyba ze właśnie z nią zrywa i jutro dajmy na to będzie wolny. Hehheheh. Nawet jeśli to by była realna sprawa, to na następną dziewczynę nie wybrał by mnie- jest przecież dookoła nas tyle ładniejszych dziewczyn.

Pewnie jesteście ciekawi w jaki sposób powiedziałam Andrzejowi o moim uczuciu. To był naprawdę dziwaczny sposób. Weszłam na gg pod innym użytkownikiem, nazwałam się: Tatiana. Najpierw mówiłam wszystko co o nim wiem, a później sam się kapnął że to ja a ja się przyznałam że go kocham i tak dalej. Później jeszcze raz mu to powiedziałam. A on grzecznie za kilka dzi powiedział ze przemyślał sprawę i nic z tego. Więc… Jestem samotna jak palec. Chyba za dużo pragnę od chłopaka. Czego? Tego by miał długie włosy(choć Andrzejek nie ma, ale on jest wyjątkiem) i słuchał porządnej muzy.

Dalej to za dużo. Hmmmmmmm…. Chcę faceta, który będzie mnie kochał a ja jego!!!!!!!!! Gdzie mój długowłosy, metalowy książę!!!!!!!!!!!!!!!!??????????????????????????     

Mogłam zobaczyć ich wszystkich, a nie zobaczyłam żadnego. Wstałam o 4 rano na roraty by choć rzucić okiem na Dominika, który często się pojawia po mszy. Jednak akurat dziś nie przyszedł. Poszłam do Danki. Myślałam ze może spotkam Andrzeja. Nie, nie było go. Ale byłam pewna że zobaczę Kubusia. Oczywiście dziś na wf-ie nie był (leń!). Ale Danka pokazała mi zdjęcie Dominiczka. Ale i tak, to nie to samo co na żywo. A Paweł obiecał mi zdjęcie Kuby. Zaraz sprawdzę czy doszło mi na maila, czy w ogóle już wysłał… Znając go… Tak w sumie to mi go szkoda. Kocha tą Baśkę, serio, kocha ją ale co ona poradzi że ona woli jego brata? A w ogóle życie jest niesprawiedliwe. Jakby było to bym chodziła z Andrzejkiem… Andrzejkiem on powiedział że ,mnie nie chce. Ale powiedział to niezwykle łagodnie i zachował się jak gentelmen. A Dominik kocha Ewę. Ale ja jej nawet nie znam więc nie mogę powiedzieć czy jest fajna czy nie. Wiem że świat jest tu niesprawiedliwy do Danki. Ona go naprawdę kocha. Mi się Dominik też podoba, przecież to nie moja wina ze moja najlepsza przyjaciółka ma tak dobry gust. Ale ona nie ma mi tego za złe. A Kubuś ma chyba dziewczynę. Chyba na pewno… Jest piękny, ale go nawet nie znam. Podoba mi się z widzenia. Co wtorek się mogę na niego gapić(oprócz tych dni w które na wf nie przychodzi). Świat jest niesprawiedliwy też do Pawełka on Kasię też kocha, a  ona go kochała jeszcze rok temu, a teraz….  Życie to motka. Jest kłębkiem wełny naszych myśli z których ciężko nam się wywinąć. A ktoś inny bawi się nami niczym kot. A my się za często dajemy…

Chcę Habakuka a ma go Dominik. Nawet na gg go nie złapałam bo matka gadała przez telefon, więc jak miałam wejść do sieci. A jak weszłam to on już przedtem wyszedł. I kurcze… Jutro może go złapię po muzyce. Może tak, a może nie. Zobaczymy… Wszystko się wyjaśni…        

Dziś pierwszy wpis. To ja Pancureczka. Napewno znacie kilka histori debilek, ale ta bedzie naprawde boska. Ja- Nie za piekna i inna niż wszyscy. Ale ja się cieszę. Przecież jutro go zobaczę... Ich obu... A nawet może trzech. Ale komu się chce o mnie suchać. A waściwie to po co ja to pisze. A no tak. Chce pokazać ze z moimi uczuciami to tak normalnie nie jest... Ani latwo...Dobra pierwszy wpis bedzie krótki ale rzeczowy.